Autor Wątek: Las  (Przeczytany 1569 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kelsey

  • Przywódca (Administrator)
  • Użytkownik
  • ******************
  • Wiadomości: 65
    • Zobacz profil
Las
« dnia: Sierpień 04, 2014, 21:49:51 »
Gęsty las, jednak przez cały las prowadzi szeroka droga. Chyba, że wolisz chodzić własnymi drogami...

Offline Nicky

  • Własny tytuł
  • Przywódca (Administrator)
  • Użytkownik
  • ******************
  • Wiadomości: 66
  • Tekst osobisty
    • Zobacz profil
Odp: Las
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 26, 2014, 19:09:52 »
Nicky Wayne


Biegłam przed siebie. Udało mi się dotrzeć do lasu. Ledwo dyszałam, ale wciąż biegłam - od tego zależało moje życie... Przepłynęłam wpław jakąś niezbyt wielką rzekę, woda była w niej chłodna, ale nie miałam wyjścia, jeśli chciałam się uwolnić od pogoni... Przycisnęłam mocniej prawą dłoń do wciąż krwawiącej rany pod lewym obojczykiem. W sumie wolałabym, żeby kula wyszła na wylot, mogłabym sobie wtedy oszczędzić wyciągania jej ze swojego ciała... Tylko, że to nie było moje największe zmartwienie. Nie miałam już sił uciekać. Byłam skrajnie wyczerpana, biegłam coraz wolniej, aż w końcu się potknęłam o wystający z ziemi korzeń. Upadłam i z wielkim trudem zdołałam jedynie odwrócić się na plecy. Obraz przed oczami coraz bardziej mi się rozmywał, aż całkiem zniknął.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 26, 2014, 19:15:39 wysłana przez Nicky »
Podpis

Offline Kelsey

  • Przywódca (Administrator)
  • Użytkownik
  • ******************
  • Wiadomości: 65
    • Zobacz profil
Odp: Las
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 27, 2014, 14:31:51 »
Szłam przed siebie, cicho podśpiewując pod nosem. Usłyszałam w oddali czyjeś kroki. Dla bezpieczeństwa zmieniłam się w ducha i pobiegłam za nią, oczywiście nikt mnie nie słyszał. Ludzie, którzy za nią biegli także.  Pojawiłam się pomiędzy nimi, a dziewczyną.
-Idźcie stąd. Ale już.-mruknęłam cicho, ale groźnie. Zawahali się, wciąż zdziwieni, skąd się tu wzięłam.
-A co ty nam możesz zrobić?-odezwał się jeden.
-Oj, dużo.-mruknęłam i spojrzałam prosto w oczy pierwszego faceta. Zrobiłam powoli krok w jego stronę i użyłam mocy syreniego śpiewu. Jego oczy stały się zamglone. Podszedł do mnie i rzekł.
-Moja królowo... Co mogę dla ciebie zrobić?
-Najlepiej, to odejść stąd wraz ze swoimi ludźmi. Ale już.-odpowiedziałam mu. Jego ekipa zwinęła się bardzo szybko. Pstryknęłam palcami, a on znów wrócił "do żywych".-Jazda stąd.-wysyczałam mu. Poderwał się i odbiegł.
Odwróciłam się do dziewczyny. Była nieprzytomna. Zerwałam kawałek koszulki i owinęłam jej ranę. Potrząsnęłam ją.
-Słyszysz mnie?-spytałam głośno.

Offline Nicky

  • Własny tytuł
  • Przywódca (Administrator)
  • Użytkownik
  • ******************
  • Wiadomości: 66
  • Tekst osobisty
    • Zobacz profil
Odp: Las
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 27, 2014, 15:35:01 »
Nicky Wayne



Ocknęłam się, czując, że ktoś mną potrząsa. W pierwszej chwili nie chciałam otworzyć oczu, bojąc się, że to ktoś z Clean Race, jeden z tych, co mnie gonili. Przejrzałam myśli owego ktosia. Nie to ktoś inny, dziewczyna. Otworzyłam powoli oczy. Faktycznie, jakaś dziewczyna, pierwszy raz ją widziałam. Jednego byłam pewna - stoi po mojej stronie, musi, bo jest taka, jak ja. Wtajemniczeni potrafią to wyczuć...
Piekielny ból w ramieniu powrócił. Jęknęłam cicho i spojrzałam na nie. Obandażowane na prędce. Przeniosłam wzrok na wybawicielkę.
- Dzięki - powiedziałam cicho.
Podpis

Offline Kelsey

  • Przywódca (Administrator)
  • Użytkownik
  • ******************
  • Wiadomości: 65
    • Zobacz profil
Odp: Las
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 27, 2014, 16:01:41 »
Kiwnęłam głową.
-Nie ma za co.-mruknęłam.
-Następnym razem chyba dwa razy przemyślą, zanim tu przyjdą.-mruknęłam ponownie, z złośliwym uśmiechem. Wiedziałam, że jest taka jak ja.
-Jestem Kelsey.-rzekłam, trochę od niechcenia.

Offline Nicky

  • Własny tytuł
  • Przywódca (Administrator)
  • Użytkownik
  • ******************
  • Wiadomości: 66
  • Tekst osobisty
    • Zobacz profil
Odp: Las
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 27, 2014, 16:55:36 »
Nicky Wayne



Odgarnęłam z twarzy włosy, efektem czego ulepiłam je krwią. Trudno się mówi.
Czyżby owa Kelsey nie miała jeszcze wcześniej do czynienia z ludźmi należącymi do Clean Race? Oni są śmiertelnie niebezpieczni, a teraz będą polować już nie tylko na mnie. Wiedzą, co potrafi ta dziewczyna, znajdą jakiś sposób na nią.
- Owszem... Pomyślą... Jak cię unicestwić... Nie znasz Clean Race? - odparłam. Po paru chwilach zwłoki dodałam:
- Nicky... - od teraz jestem Nicky. Nicky Wayne. Potrzebuję nowej tożsamości, dzięki niej trochę trudniej będzie i m mnie odnaleźć.
Podparłam się prawą, zdrową ręką o ziemię i z nie małym trudem podniosłam się do siadu. Oparłam się powoli plecami o pień drzewa, rosnącego tuż za mną.
Podpis

Offline Kelsey

  • Przywódca (Administrator)
  • Użytkownik
  • ******************
  • Wiadomości: 65
    • Zobacz profil
Odp: Las
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 27, 2014, 17:07:41 »
-Znam.-mruknęłam.-Ale wiesz co... Mam ich gdzieś. -rzekłam lekceważąco.
-Miło poznać. - odezwałam się. - Może lepiej gdzieś iść? Całkiem niedaleko mieszkam, powinnam mieć jakąś apteczkę. Opatrzymy twoje rany, znam się conieco na medycynie.

Offline Nicky

  • Własny tytuł
  • Przywódca (Administrator)
  • Użytkownik
  • ******************
  • Wiadomości: 66
  • Tekst osobisty
    • Zobacz profil
Odp: Las
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 30, 2014, 16:05:20 »
Nicky Wayne



Skrzywiłam się lekko. Lepiej nie ich nie lekceważyć...
Spróbowałam się podnieść. Zdążyłam już trochę odpocząć, więc odało mi się. Chwilę stałam tak, opierając się zdrową ręką o pień drzewa. Spojrzałam na Kelsey uważnie.
- Nie cenisz swojego życia? Nic sobie nie robisz z niebezpieczeństwa grożącego Ci ze strony morderców, zapraszasz do siebie pierwszą lepszą, spotkaną w lesie osobę...
Podpis

Offline Kelsey

  • Przywódca (Administrator)
  • Użytkownik
  • ******************
  • Wiadomości: 65
    • Zobacz profil
Odp: Las
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 01, 2014, 22:43:11 »
-Szczerze? Gdzieś mam to całe życie. Co mi po tym, że muszę w kółko uciekać, bo jakaś banda psychopatów na mnie poluje?-mruknęłam.

 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
krolestwokarmenii watahaslonecznychcieni opravsko 3wojna college